Kiedy jakiś czas temu zacząłem uczyć się niemieckiego, natknąłem się na znakomity przykład niezwykłej siły opowieści i storytellingu w moim własnym życiu.
Pracowałem nad zapamiętaniem moich pierwszych kilku niemieckich słów i szybko zdałem sobie sprawę, że tym razem mój rodzimy włoski i inne języki, których się nauczyłem, nie będą zbyt pomocne.
Podczas gdy dość łatwo było mi zapamiętać słowa podobne do angielskich, takie jak gut, muss, Ende i Freund , było wiele słów, dla których nie miałem żadnego kognatu ani innej kuli u nogi, na której mógłbym się oprzeć. Należały do nich Schatz (skarb) i Insel (wyspa). A jednak nauczyłem się tych dwóch słów bez wysiłku.
Jak? Powód jest prosty. Nawet o tym nie wiedząc, zapamiętałem te słowa dzięki pewnej historii.
Pewnego dnia, kiedy byłem dzieckiem, byłem z ojcem na pchlim targu i natrafiliśmy na pięknie ilustrowaną książkę dla dzieci. Okładka i ilustracje były tak zachwycające, że prawie nie zauważyłem, że książka nie była po włosku. "Luca, możemy ją kupić, ale książka jest po niemiecku - przynajmniej tak mi się wydaje" - powiedział mój ojciec. Przyjrzałem się i z pewnym trudem przeczytałem na głos tytuł: "Die Scha...tz...ins...el".
Po powrocie do domu ojciec wyjaśnił mi, że jest to niemieckie tłumaczenie słynnej książki "Wyspa skarbów"(Die Schatzinsel po niemiecku) Roberta Louisa Stevensona. Dał mi włoskie wydanie i zasugerował, żebym przeczytał je, wertując strony ilustrowanej wersji.
Musiałam kartkować te strony milion razy i uwielbiałam próbować znaleźć powiązania między historią, którą czytałam, a obrazkami w wersji ilustrowanej. Być może właśnie wtedy narodziła się moja fascynacja językami, a także prawdopodobnie dlatego, że kilka lat później postanowiłam zacząć poważnie uczyć się języka niemieckiego.
Opowiadam Wam to osobiste wspomnienie, aby dać Wam przykład, jak wielką moc mają opowieści w uczeniu się nowych rzeczy, takich jak słownictwo języka, którym chcecie się posługiwać. Dzięki pewnej historii, którą przeczytałem, biernie zapamiętałem dwa słowa w języku niemieckim ("Schatz" i "Insel"), które zazwyczaj są dość trudne do nauczenia się, przynajmniej dla osób włoskojęzycznych.
"Gatunek ludzki myśli metaforami i uczy się poprzez opowieści".
-- Mary Catherine Bateson
Opowieści i storytelling to dwa szalenie skuteczne narzędzia, które każdy uczący się języka powinien stosować. W tym artykule wyjaśnię dlaczego i jak możesz używać historyjek do nauki języków.
Dlaczego powinieneś używać historyjek do nauki języków obcych
Pomysł uczenia się języka poprzez opowiadania powinien być dla Ciebie nieco znajomy. Jestem pewien, że ludzie już sugerowali oglądanie filmów i seriali telewizyjnych, aby poprawić swoje umiejętności językowe. A może czytanie książek lub nawet komiksów w Twoim języku docelowym. Filmy, seriale telewizyjne, książki, komiksy... wszystkie one opowiadają historie w jednym głównym celu: aby rozbawić swoją publiczność. To prowadzi mnie do pierwszego i najważniejszego powodu, aby uczyć się języka poprzez historie.
1 - Historie są rozrywkowe i zabawne
Jednym z powodów, dla których większość ludzi zmaga się z nauką języka jest to, że uważają ją za dość nudną. Nie mogę ich winić; w szkole, wydaje się, że świat chciał nas przekonać, że nauka języka jest żmudna i męcząca (czy te wszystkie złe wspomnienia z ćwiczeń gramatycznych i zapamiętywania na pamięć już powróciły?).
Ale co by było, gdybyśmy mogli się dobrze bawić, jednocześnie doskonaląc nasze umiejętności językowe? To jest dokładnie to, co może zrobić historia. Na przykład, oglądałem kiedyś Friends głównie dlatego, że było to relaksujące i zabawne. Ale ponieważ oglądałam go po angielsku, upiekłam dwie pieczenie na jednym ogniu: bawiąc się, jednocześnie poprawiałam swój angielski!
2 - Historie pomagają nam zapamiętać nowe słownictwo
Historie są świetnymi narzędziami do zapamiętywania nowych słów i zwrotów, ponieważ wykorzystują ważne mechanizmy pamięciowe, takie jak emocje, wizualizacja, przesada, ruch i połączenia.
To nie przypadek, że jedną z najbardziej popularnych technik wśród ekspertów od pamięci jest budowanie historii wokół tego, co chcą zapamiętać. Załóżmy, że chcesz zapamiętać słowo "perro" po hiszpańsku. Jest bardziej prawdopodobne, że je zapamiętasz, jeśli:
- skojarzysz perro z tym psem z sąsiedztwa, który tak bardzo cię przerażał, gdy byłeś dzieckiem (emocje i wizualizacja)
- wyobrazisz sobie ogromnego psa biegającego po Twoim ogrodzie i próbującego złapać piłkę (przesada i ruch)
- połącz słowo "perro" z innym słowem, które już znasz, na przykład ze słowem "blanco" (biały): el perro blanco (biały pies).
3 - Historie dają nam kontekst
O wiele bardziej efektywne jest uczenie się pełnych fraz lub zdań niż pojedynczych słów. Więc nawet jeśli chcesz tylko zapamiętać słowo, powinieneś zawsze uzyskać pewien kontekst, szukając przykładowych zdań.
W opowiadaniach każde słowo, które napotkasz, jest otoczone innymi słowami i zwrotami. Zasadniczo, historie zawsze dają ci jakiś kontekst, a kontekst jest kluczowy dla zapamiętywania słów, ponieważ pomaga ci tworzyć połączenia i skojarzenia, które są najważniejsze, jeśli chcesz zapamiętać nowe słownictwo.
4 - Historie uczą nas gramatyki i składni w najbardziej naturalny sposób
Opowiadania dają Ci możliwość przyswojenia gramatyki i składni języka w najbardziej naturalny sposób. Kiedy czytasz opowiadanie, na przykład, możesz przyswajać gramatykę intuicyjnie, rozumiejąc i przyjmując wzorce, które zauważasz. Przypomina to trochę sposób, w jaki dzieci uczą się reguł gramatycznych. Zamiast zapamiętywać je jedna po drugiej z podręcznika, przyswajają je z kontekstu, powtórzeń i ciągłej ekspozycji i próbują je odtworzyć.
5 - Historie tworzą środowisko językowej i kulturowej immersji
Powszechnie panuje przekonanie, że aby nauczyć się języka, trzeba mieszkać w kraju, w którym mówi się tym językiem.
Podczas gdy mieszkanie za granicą nie gwarantuje, że nauczysz się języka, to prawdą jest, że może zapewnić pełne zanurzenie w języku docelowym. Ale większość ludzi nie może po prostu wziąć swojego życia i przenieść się do innego kraju.
Na szczęście istnieje wiele alternatyw, które mogą dać ten sam efekt zanurzenia. Historie są jedną z nich. Weźmy na przykład serial telewizyjny, którego akcja rozgrywa się w kraju, w którym mówi się w języku docelowym. Oglądając go, możesz doświadczyć zanurzenia w tym języku, kulturze i kraju. Jeśli regularnie "konsumujesz" historie (mam na myśli czytanie ich, oglądanie w telewizji lub na żywo, słuchanie ich, odgrywanie ich itp.), skorzystasz z wielu chwil zanurzenia, co jest bardzo przydatne do zbudowania silnej więzi z językiem i szybszej nauki.
Wprowadzenie do metody TPR Storytelling
W latach 80-tych XX wieku amerykański nauczyciel Blaine Ray, który był w pełni przekonany o niezwykłej mocy opowieści w nauczaniu języka obcego, wpadł na pewien pomysł. Pomysł ten rozkwitł w ciekawą, a co najważniejsze skuteczną strategię nauczania, którą nazwał TPRS.
Akronim ten oznacza:
- Teaching
- Proficiency through
- Czytanie i
- Storytelling
Jak zapewne się domyślasz, jego podejście wykorzystuje historie do nauczania języka. Metoda TPRS jest połączeniem czytania, słuchania i opowiadania historii, a jej głównym celem jest pomoc uczniom w osiągnięciu biegłości językowej w zabawny sposób.
Oto jak to działa:
Krok 1: Ustalenie znaczenia
Pierwszym krokiem strategii TPRS jest ustalenie znaczenia. Oznacza to w zasadzie tylko wprowadzenie nowego słownictwa i upewnienie się, że uczniowie je rozumieją.
Uczniowie zapoznają się z nowymi słowami i zwrotami poprzez czytanie i słuchanie ich. W tym kroku muszą zetknąć się z nowym słownictwem i poznać jego znaczenie. Następnie uczniowie odpowiadają na kilka pytań, które dostarczają kontekstu dla nowych słów. Uczniowie kilkakrotnie wypowiadają pytania i odpowiedzi na głos. Służy to dwóm głównym celom:
1. Dać uczniom jak najwięcej kontekstowej praktyki słownej, jak to tylko możliwe
2. Sprawdzenie ich rozumienia.
Krok 2: Słuchanie opowiadania
W kolejnym kroku metody TPRS, uczniowie słuchają opowiadania. Historyjka powinna być krótka, prosta, zabawna i zawierać jak najwięcej nowego słownictwa.
Nauczyciel odtwarza lub czyta historyjkę kilka razy, aby uczniowie mieli czas na pracę nad umiejętnością rozumienia. Opowiadanie może być czytane w tempie wolniejszym niż normalna rozmowa, aby ułatwić zrozumienie.
Następnie uczniowie odpowiadają na serię powtarzających się pytań dotyczących opowiadania, aby jeszcze bardziej przećwiczyć słownictwo.
Krok 3: Czytanie opowiadania
Ostatnim krokiem jest przeczytanie opowiadania. Celem tego etapu jest upewnienie się, że słownictwo wprowadzone w dwóch pierwszych etapach jest utrwalone.
Uczniowie czytają opowiadanie kilka razy, aby w pełni je zrozumieć, a także kontynuować zapamiętywanie nowych słów, których się nauczyli. Można nawet zachęcić ich do przeczytania innych historyjek, które zawierają niektóre z tych samych słów i zwrotów, np. innej historyjki na ten sam temat lub innego rozdziału czy fragmentu oryginalnej historyjki.
Metoda TPRS została zaprojektowana do użytku w klasie, ale może być przydatna również dla Ciebie, jeśli uczysz się języka samodzielnie.
TPRS dla uczących się samodzielnie
Teraz, kiedy już wiesz, jak działa strategia TPRS, chcę Ci pokazać praktyczne podejście do wykorzystania historyjek do nauki języka, które dostosowuje tę metodę do potrzeb osób uczących się samodzielnie:
Krok 1 - Wysłuchaj krótkiej historyjki
Wybierz opowiadanie, które jest odpowiednie dla Twojego poziomu. Powinna być nieco trudniejsza niż ta, z którą czujesz się komfortowo, tak aby ćwiczenie z nią faktycznie poprawiło twoje umiejętności. Nawet jeśli zrozumiesz tylko niewielką jej część, to nie szkodzi. Celem tego kroku jest skupienie się na tym, co słyszysz i zapoznanie się z brzmieniem języka, bez wpływu na to, jak wygląda on na papierze.
Krok 2 - Zapamiętanie wybranego słownictwa
Drugi krok w tej zaadaptowanej metodzie jest identyczny z pierwszym w klasycznym TPRS. Zapamiętaj kilka słów i zwrotów z opowiadania. Nie musisz uczyć się każdego pojedynczego słowa, a część słownictwa możesz już znać. Polecam używanie aplikacji flashcard do nauki nowych słów. Dzięki temu kolejne kroki będą łatwiejsze.
Krok 3 - Powtórz krok 1 - słuchaj ponownie
W tym kroku, posłuchaj ponownie tej samej historii z kroku 1. Tym razem będziesz więcej rozumiał, ponieważ pracowałeś nad zapamiętaniem najważniejszego słownictwa. Ponownie, skup się tylko na tym, co słyszysz i nie pozwól sobie na żadne wizualne wskazówki (takie jak transkrypcja lub napisy) - na to przyjdzie czas wkrótce.
Krok 4 - słuchanie z tekstem w ręku
W czwartym kroku powinieneś ponownie wysłuchać tej samej historii, ale tym razem czytać razem z nią. "Studiowanie tekstu" jest pomocne nie tylko w uzupełnianiu braków w zrozumieniu, ale także w zauważaniu składni i struktur gramatycznych.
Krok 5 - Ostatnie słuchanie
W piątym i ostatnim kroku, posłuchaj jeszcze raz. Skup się na tym, jak praca, którą wykonałeś w poprzednich krokach, pomogła ci lepiej zrozumieć historię.
Jeśli chciałbyś jeszcze trochę poćwiczyć, możesz dodać jeszcze jeden krok: shadowing, czyli ćwiczenie wymowy. Powtarzaj każdą linijkę historyjki za native speakerem, który ją czyta lub wykonuje i zobacz, czy potrafisz dopasować swoje dźwięki i intonację do ich.
Gdzie znaleźć historyjki do nauki języków obcych
Teraz, kiedy masz już strategię, musisz znaleźć materiał, na którym będziesz mógł ją przećwiczyć. Opowiadania występują w wielu formach i jest ich mnóstwo dostępnych w Internecie: krótkie opowiadania, podcasty, audiobooki, filmy i wiele innych. Ale musisz wiedzieć, gdzie szukać.
Jak zawsze, Google jest Twoim przyjacielem i możesz spróbować poszukać przydatnych zasobów, wyszukując hasła takie jak "opowiadania po francusku", "podcasty po hiszpańsku", "audiobooki po niemiecku", i tak dalej, i tak dalej.
Jeśli chodzi o filmy, masz ich mnóstwo na platformach takich jak YouTube i Vimeo: czasami dostępne są napisy w różnych językach.
Z mojego doświadczenia wynika, że trudno jest znaleźć historie, które nie są ani zbyt łatwe, ani zbyt trudne, a jednocześnie interesujące. A nawet jeśli spełniają te dwa kryteria, mogą nie zawierać słownictwa i struktur, których potrzebujesz lub chcesz się nauczyć.
Dlatego, jeśli chcesz zaoszczędzić czas i otrzymać gotowe rozwiązanie, aby wykorzystać moc historii do nauki języków, sugeruję używanie historii, które zostały zaprojektowane specjalnie dla uczących się języków. Historie takie jak ta z serii MosaSeries: The Man with No Name, oryginalnym kursie językowym autorstwa MosaLingua, firmy zajmującej się nauką języków obcych, której jestem współzałożycielem.
W trakcie kursu uczestnicy MosaSeries poznają historię mężczyzny, który budzi się w szpitalu nie pamiętając, jak się tam znalazł ani kim jest. Odcinek po odcinku, studenci ćwiczą zanurzenie się w języku docelowym, dowiadując się więcej o głównym bohaterze. W końcu wciągają się w tę historię i korzystają ze wszystkich zalet opowiadania i historii, o których już wspomniałam.
Wnioski
Opowiadanie historii od wieków zajmuje ważne miejsce w prawie każdym społeczeństwie i kulturze.
Opowieści dostarczają nam rozrywki, odrywają nas od codziennych problemów, przenoszą nas do innych światów i stawiają nas w sytuacji innych ludzi, wywołują w nas uczucia i uczą nas ważnych lekcji. To się nie zmieniło (i właśnie dlatego opowieści są tak potężnymi narzędziami dla uczących się języków, jak już wspomniałam). Ale zmienił się sposób, w jaki się nimi dzielimy.
Na szczęście dla nas, nie jesteśmy już ograniczeni do historii opowiadanych przez ludzi z naszej rodziny, czy nawet ludzi z naszego miasta lub kraju. Internet sprawił, że historie stały się niewiarygodnie dostępne; tematy, języki i formaty, które Cię interesują, są na wyciągnięcie ręki.
Ale jeśli chcesz wykorzystać je do nauki języka, samo oglądanie, czytanie czy słuchanie opowieści nie wystarczy. Należy przyjąć uporządkowaną metodę, aby w pełni wykorzystać swój czas i wysiłek. Dla przypomnienia, zalecana przeze mnie strategia TPRS wygląda następująco: słuchaj, zapamiętuj, słuchaj, czytaj, słuchaj... a na koniec bądź zdumiony, jak daleko zaszedłeś!